Drodzy Czytelnicy!
Początek roku akademickiego 2019/2020 wprowadził w życie nową ustawę dotyczącą szkolnictwa wyższego, tzw. Konstytucję dla Nauki. Ustawa ta dużo zmienia, w szczególności zmiany te dotyczą ewaluacji dyscyplin w aspekcie ich pracowników, co ma późniejsze przełożenie na otrzymywaną subwencję i kategorię wydziałów. Oczywiście zmiana była potrzebna, aby zmusić część środowiska do pracy naukowej, co łącznie z nauczaniem studentów, jest podstawą zatrudnienia każdego z nas. I o ile w zakresie badań oraz pracy naukowej ta ewaluacja została opracowana z najdrobniejszymi szczegółami, sprowadzając działalność naukową do oceny przez pryzmat licznych wzorów z pierwiastkami i potęgami, wypełniania slotów oraz szeregu baz danych, to w żaden sposób nie podnosi się w ocenie tego, co moim zdaniem współstanowi o istnieniu uczelni – dydaktyce. Kształcimy coraz większą liczbę studentów, wielokrotnie przekraczając dwukrotnie obowiązkowe pensum. Generuje to nawał pracy, konieczność prowadzenia wysoko specjalistycznych badań, łącznie z prowadzeniem zajęć dydaktycznych do później nocy. W takiej sytuacji pojawia się pytanie o jakość kształcenia? Rozmawiam z kolegami z terenu i wiem, że na tym polu mamy dużo do poprawienia. Ale cóż z tego, jeśli do oceny pracownika badawczo-dydaktycznego liczy się przede wszystkim liczba i jakość publikacji? Czy w takiej sytuacji będę stawiał na jakość kształcenia, czy jednak podążę tropem zaawansowanych badań naukowych? Ja na to pytanie odpowiedź znam: postaram się znaleźć złoty środek i wypośrodkować moją działalność. Mam nadzieję, że w podobny sposób zareaguje większość nauczycieli akademickich. Aktualny numer zwiera treści, które zainteresują szczególnie lekarzy zajmujących się chorobami przeżuwaczy, aczkolwiek można tutaj znaleźć wiele ciekawych treści z zakresu chorób trzody chlewnej oraz koni. Numer otwiera artykuł lek. wet. Dawida Króla i dr hab. Pauliny Jawor dotyczący śmiertelności okołoporodowej cieląt. Artykuł napisany przez pracowników Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu jest połączeniem wiedzy akademickiej i doświadczenia terenowego, bowiem oboje lekarze łączą pracę naukowo-dydaktyczną z pracą terenową. Mam nadzieję, że pozostałe artykuły zamieszczone w tym numerze również zainteresują Czytelników. Staramy się bowiem tak dobrać tematy, aby były one interesujące zarówno dla doświadczonych lekarzy weterynarii, jak i mniej doświadczonych, rozpoczynających swoją karierę zawodową.
Życzę ciekawej lektury
dr hab. Artur Niedźwiedź, prof. nadzw., redaktor naczelny
Śmiertelność okołoporodowa ma istotny wpływ na ekonomię w hodowli bydła mlecznego i mięsnego. Straty ekonomiczne związane z martwymi urodzeniami nie dotyczą tylko wartości cielęcia. Śmiertelność okołoporodowa cieląt generuje również koszty związanez przeżywalnością matek,ze zwiększonym ryzykiem zatrzymania łożyska, z leczeniem poporodowych urazów i infekcji, obniżeniem produkcji mleka i zdolności reprodukcyjnych.Ustalanie przyczyn martwych urodzeń wymaga analizy licznych czynników,które mają wpływ na poród i żywotność cielęcia.
Rozmowa z lek. wet. Dawidem Królem, absolwentem Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, specjalizującym się w leczeniu chorób przeżuwaczy. Wśród jego zainteresowań znajdują się: szeroko rozumiana bujatria, rolnictwo i hodowla zwierząt. Jego pasją jest praca w terenie, którą odkłada jedynie na rzecz obowiązków związanych ze studiami doktoranckimi.
Wirus syncytialny układu oddechowego bydła (BRSV) należący do rodziny Pneumoviridae jako jeden z czynników polietiologicznego zespołu oddechowego bydła (BRCD) wpływa na zdrowotność zwierząt oraz rentowność produkcji. W artykule przedstawiono aktualne poglądy dotyczące tego czynnika zakaźnego, sposoby diagnostyki oraz jego zwalczanie.
System immunologiczny w obrębie układu oddechowego bydła może ulec immunosupresji, gdy lokalne mechanizmy obronne organizmu przestaną właściwie funkcjonować. Dzieje się tak, zwłaszcza kiedy nabłonek migawkowy wyściełający drogi oddechowe ulegnie uszkodzeniu w przebiegu pierwotnej infekcji wirusowej przy współdziałających w tym procesie środowiskowych czynnikach stresowych.
Choroby układu oddechowego cieląt, w tym syndrom oddechowy bydła (BRD), stanowią aktualnie istotny problem w odchowie tych zwierząt. Profilaktyka tych chorób powinna opierać się na zachowaniu podstawowych zasad bioasekuracji przy wsparciu odpowiednio zaplanowanych programów szczepień ochronnych w danym stadzie.
Biegunka jest jednym z ważniejszych problemów w okresie neonatalnym cieląt. W wyniku choroby dochodzi do odwodnienia, zaburzeń elektrolitowych i metabolicznych. W artykule przedstawiono działania służące ocenie stanu klinicznego cielęcia w warunkach terenowych oraz rodzaje dostępnego leczenia.
Według francuskiego Centrum Monitorowania Przyczyn Poronień u Przeżuwaczy, gorączka Q jest jedną z trzech głównych przyczyn zakaźnych poronień u przeżuwaczy (wraz z neosporozą i BVD u bydła). Jej czynnik etiologiczny, Coxiella burnetii, jest odpowiedzialny za około 1 na 6 poronień u krów.
Bakteria wirusowej biegunki bydła (BVDV) jest najczęściej występującym drobnoustrojem powodującym zakaźną chorobę bydła, który stanowi poważny problem ekonomiczny. Patomechanizm choroby jest złożony i obejmuje różne formy kliniczne, powodując zarówno zakażenia przejściowe, jak i trwałe. BVDV jest patogenem wpływającym na różne układy organizmu zwierzęcia, m.in. pokarmowy, oddechowy, rozrodczy, przez co jest określany jako wirus „o wielu twarzach”. Artykuł ma na celu przybliżenie metod diagnostycznych służących do wykrywania wirusa wirusowej biegunki bydła, ze szczególnym uwzględnieniem wykrywania osobników trwale zakażonych (persistent infection – PI).
Choroby układu oddechowego cieląt to nawracający problem. Rok rocznie – szczególnie w okresie wiosennym i jesiennym – my, lekarze weterynarii, zmagamy się z tym samym, uciążliwym i zarazem bardzo kosztownym problemem, jakim są zapalenia płuc u cieląt. Średnio 25% (od 14 do 38%) cieląt w pierwszym roku życia choruje przynajmniej raz, z objawami ze strony układu oddechowego.
Biegunka poodsadzeniowa jest chorobą jelit, która występuje u prosiąt w pierwszym tygodniu po odsadzeniu (od 3 do 7 dnia po odsadzeniu). Choroba charakteryzuje się spadkiem spożycia paszy, zahamowaniem wzrostu, biegunką i śmiercią, oraz prowadzi do poważnych strat ekonomicznych dla hodowców trzody chlewnej.
Zakażenia układu oddechowego świń występują powszechnie w krajach o intensywnej produkcji trzody chlewnej, prowadząc do znacznych strat ekonomicznych. Ważną rolę w rozwoju zakażeń układu oddechowego odgrywają czynniki niezakaźne, takie jak: zarządzanie stadem, bioasekuracja, higiena oraz warunki środowiskowe. Diagnostyka zakażeń układu oddechowego, z racji na złożoną, wieloczynnikową etiologię, może nastręczać wielu problemów. Identyfikacja zakażeń układu oddechowego, zwłaszcza tych subklinicznych, jest możliwa dzięki dobrze zaplanowanemu, rzetelnemu monitorowaniu chorób układu oddechowego.
Afrykański pomór świń (ASF) pojawił się w Polsce i państwach nadbałtyckich ponad 5 lat temu. Doświadczenie zdobyte w tych krajach związane ze zwalczaniem ASF pozwoliło na podjęcie bardziej radykalnych środków zwalczania tej choroby w przypadku punktowego wprowadzenia zarazka na teren państw dotychczas wolnych od ASF, takich jak Republika Czech czy też Belgia.
Określenie masy ciała koni w terenie jest utrudnione ze względu na ograniczony dostęp do odpowiedniego sprzętu. Z tego względu stosuje się metody alternatywne, takie jak taśmy pomiarowe lub wzory matematyczne. Poszczególne metody mogą być jednak obarczone sporym błędem. W artykule omówiono popularne metody szacowania masy ciała koni i ich ograniczenia.
Konie uważane są za zwierzęta nieprzewidywalne, reagujące ucieczką w kontakcie z głośnymi dźwiękami i migającymi światłami. Zachowania będące wynikiem strachu u koni są liczne i obejmują bieganie bez celu, pocenie się i drżenie. W przeszłości opisywano negatywny wpływ fajerwerków na zwierzęta towarzyszące (1), ale niewiele z tych zachowań zostało udokumentowanych u koni. W ankiecie internetowej przeprowadzonej w Nowej Zelandii lęk u koni związany z hukiem fajerwerków był powszechny, a 26% właścicieli zgłosiło wystąpienie obrażeń u konia w wyniku niepokoju lub strachu związanego z wybuchami fajerwerków (2). Leki z grupy agonistów receptorów alfa-2-adrenergicznych są skuteczne w dawkach o działaniu uspokajającym w łagodzeniu ostrego lęku i strachu związanego z hałasem u psów (1). W niniejszym badaniu oceniano, czy strach lub niepokój wywoływany przez fajerwerki można złagodzić, stosując wielokrotne dawki żelu z detomidyną do stosowania podjęzykowego
Fragment książki Janet A. Butler, Christopher M. Colles, Sue J. Dyson, Svend E. Kold, Paul W. Poulos: Radiologia kliniczna koni. Wyd. Galaktyka, 2019.
Gronkowce są grupą bakterii najczęściej izolowanych z przypadków zapaleń wymienia u krów mlecznych na całym świecie. Najlepiej wszystkim znaną jest Staph. aureus – bardzo dobrze poznana, klasyfikowana jako jeden z patogenów głównych (ang. major pathogen) w etiologii zapaleń wymienia.